środa, 21 lutego 2018

Igloo

Dziś praca samodzielna mamy czarodziejki.

Gdy Wiktorek spał mamusia szykowała dla niego niespodziankę.
Praca zajęła dosłownie pół godziny, a efekt jest niesamowity.

Wykonałam kubeczkowe igloo dla małego polarnego misiaczka, którego właścicielem jest Wiktorek.

Do wykonania igloo potrzebowałam:

- ok. 90 sztuk białych plastikowych kubeczków,
- kleju na gorąco.


Kubeczki przyczepiałam do siebie w półokręgu.

Gdy utworzyłam podstawę igloo doklejałam kolejny poziom kubeczków.



I tak dalej i tak dalej, aż do samego końca.




Nasze igloo wygląda tak:







Dodałam jeszcze lampeczki ledowe na baterie, które tworzyły zimowy klimat.






Wiktorek był oczarowany.
Przyglądał się, dotykał, chował w nim misia i sam próbował wsadzić tam głowę:)



















Z racji tego, że kubeczkowe igloo jest lekkie, Wiktorek wędrował z nim po całym domu i przenosił z miejsca na miejsce, gdzie akurat miał ochotę się nim bawić.
Mogę więc uznać, że niespodzianka mi się udała:)

0 komentarze:

Prześlij komentarz

 

Wiktorkowa mama czarodziejka Template by Ipietoon Cute Blog Design