Pages

Pages - Menu

środa, 31 października 2018

Mały jeżyk

Jeżyk - zabawa paluszkowa

Idzie jeżyk, mały jeżyk  (dwoma palcami wędrujemy po plecach dziecka)
Zaraz wejdzie za kołnierzyk  (wkładamy palce za kołnierzyk),
No a jeż, jak to jeż  (dwoma palcami wędrujemy po plecach dziecka)
Może Ciebie pokłóć też!  (chwytamy dziecko pod boki i łaskoczemy)
lub (stukamy wielokrotnie palcem wskazującym po plecach dziecka).

Wiktorek uwielbia zabawę w jeżyka. 
Niebawem planuję nauczyć go innej zabawy z jeżykiem w roli głównej.
Natomiast dziś jeż był bohaterem naszej kolejnej pracy plastycznej.

Panie i Panowie, prezentujemy Wam paluszkowego jeża.
A dokładniej rzecz ujmując - jeża wykonanego z odbitych dłoni dziecka.

Na początek należy przygotować sobie obrazek z przesympatycznym panem jeżem.
My spośród różnych kolorowanek, wybraliśmy właśnie obrazek takiego jeża, którego zaakceptował Wiktorek.

 Naszykowaliśmy jeszcze farby w dwóch kolorach i pędzelek, zakasaliśmy rękawy i tworzyliśmy.
Najpierw pomalowałam wiktorkową dłoń na pomarańczowo, później na brązowo i odbijaliśmy ją wspólnie na tułowiu jeża. 

Wiktorek miał w planach odbijanie dłonie również na ryjku jeża, jednak mama go od tego pomysłu odsunęła :)












Wiktorek był niesamowicie uradowany, jednak mam wrażenie, że nasz jeżyk pałał większą radością widząc taką ilość wspaniałych kolców na swym grzbiecie:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz