Pages

Pages - Menu

poniedziałek, 16 kwietnia 2018

Ciuch, ciuch!!!

Jedzie pociąg,
Jedzie pociąg,
A w pociągu dzieci.
Jadą, jadą
Na wycieczkę,
Słonko jasno świeci.
Pierwszy wagon: Hop!
Drugi wagon: Tup, tup.
Trzeci wagon: klap, klap, klap.
Pociąg jedzie w świat!
Pierwszą z zabaw, tuż obok "Baloniku mój malutki" i "Kółko graniaste", jaką pokazałam Wiktorkowi była zabawa w pociąg.
Nauczyłam go trzymać się za ręce i jeździć w rytm piosenki po pokoju.

Często, gdy tylko wyciągnę ręce do tyłu, Wiktorek chwyta mnie za nie i woła: ciuch ciuch. To znak, że pociąg wyrusza w podróż.

Wiktorek lubi podróżować, czy to blisko do babci i dziadka lub do sklepu, czy też w góry lub nad morze. 
Pierwszą swoją daleką podróż nad morze odbył, gdy miał 3 miesiące!

Wiktorek podróżuje tylko i wyłącznie autem bądź swoim rowerkiem.
Pociągiem nie miał jeszcze okazji podróżować.
Musimy to nadrobić i pokazać mu inne środki transportu, jak autobus, metro czy właśnie pociąg.
Na pewno by mu się spodobało.

W tym tygodniu zajmiemy się środkami transportu.

W pierwszej kolejności ruszamy z lokomotywą.

Przed przystąpieniem do zabawy przeczytałam Wiktorkowi "Lokomtywę" J.Tuwima.

Następnie zaprosiłam Wiktorka do pokoju w poszukiwaniu ukrytych wagonów.


Odnalezione wagony Wiktorek przyczepiał do naszej pociągowej tasiemki.
















Odnalazł bez problemu wszystkie wagony.
A tych wagonów było chyba ze "czterdzieści"!:)
 w każdym bądź razie lokomotywa była dosyć długa.






Wiktorek bardzo lubi taką zabawę w odnajdywanie ukrytych przedmiotów.

Po odnalezieniu wagonów i przymocowaniu ich do pociągu Wiktorek chodził z całą lokomotywą po domu i wolał ciuch ciuch. 
Bawił się w swoją wersję piosenki "Jedzie Pociąg z daleka".

Jako maszynista sprawił się doskonale:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz