Dziś malowaliśmy gąbką.
Wstyd przyznać, ale chyba po raz pierwszy.
Do tej pory nie mieliśmy okazji popracować tym narzędziem, sama nie wiem jak to się stało.
Ale do rzeczy.
Do dzisiejszej pracy musiałam przygotować odpowiednie materiały.
Kolejnymi rzeczami jakie były nam potrzebne były:
- biała kartka papieru,
- niebieska farba,
- gąbką do zmywania,
Na białą kartkę delikatnie nakleiłam zalaminowaną postać, tak, aby po skończonej pracy w łatwy sposób można było ją oderwać.
Wiktorek mógł przystąpić do tworzenia swojego dzieła i maczając gąbkę w farbie wypełniał całą kartkę.
Mógł wyszaleć się artystycznie, gdyż nic go nie ograniczało.
Cała kartka była do jego dyspozycji.
Cała kartka była do jego dyspozycji.
Pozostała niepomalowana część kryła postać dziecka chowającego się pod parasolem.
Po raz kolejny udało mu się stworzyć przepiękną pracę:)