Do świąt pozostało już naprawdę niewiele czasu.
Ostatnie zakupy, porządki, prezenty last minute oraz przygotowywanie świątecznych potraw.
Czujecie powoli magię tych świąt?
Czujecie powoli magię tych świąt?
My w międzyczasie znaleźliśmy chwilkę na stworzenie prostego świątecznego aniołka, a raczej anielicy:)
Przygotowanie dzisiejszej pracy zajęło nam dosłownie sekundę:)
A inspirację do jej wykonania znalazłam w kuchni.
Więc rach ciach postanowiłam działać.
Na białej kartce technicznej narysowałam postać anielicy, którą oczywiście wycięłam.
Wiktorek otrzymał do ręki klej, aniołka i miseczkę z folią aluminiową.
Bez zbędnych słów zaczął swoją prace.
Bez zbędnych słów zaczął swoją prace.
Przyklejał błyszczące kawałki na anielicę.
Każdy najmniejszy nawet biały kawałek aniołka musiał być zaklejony folią.
Niby prosta sprawa, ale sam fakt, że folia tak pięknie błyszczała sprawiła, że praca stała się bardziej interesująca.
Rogi folii aluminiowej zagięłam do tyłu, aby kontury aniołka były bardziej widoczne oraz dorysowałam oczy i uśmiech:)
Aniołek zajmuje główne miejsce na stosie wiktorkowych prac w jego pokoju.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz