Zima, zima, zima...

Zima, zima zima... - Piosenka

Zima, zima, zima, pada, pada śnieg

Jadę, jadę w świat sankami

Sanki dzwonią dzwoneczkami

Dzyń, dzyń, dzyń

Dzyń, dzyń, dzyń

Dzyń, dzyń, dzyń

Jaka pyszna sanna - parska raźno koń

Śnieg rozbija kopytami

Sanki dzwonią dzwoneczkami

Dzyń, dzyń, dzyń

Dzyń, dzyń, dzyń

Dzyń, dzyń, dzyń

Zasypane pola - w śniegu cały świat

Biała droga hen przed nami

Sanki dzwonią dzwoneczkami

Dzyń, dzyń, dzyń

Dzyń, dzyń, dzyń

Dzyń, dzyń, dzyń

Wreszcie ją mamy:)

ZIMĘ!!!

Nasze płatki śniegu wywołały prawdziwy śnieg na dworze.

Inspirując się pięknym widokiem za oknem i ośnieżonymi drzewami w tym tygodniu będziemy tworzyć zimowe krajobrazy.

Dziś wersja dla małych leniuszków.

Poniedziałek, pierwszy dzień po weekendzie, nie jest odpowiednim dniem na wyczerpujące prace.

Dlatego też dziś Wiktorek rozwijał swoją sprawność manualną i chwyt pęsetkowy poprzez zabawę.

Już Wam wyjaśniam jak.

Stworzyłam zimowy krajobraz.
 Do jego wykonania potrzebowałam koszulki a4, dwóch papierowych drzewek i śniegu, które nakleiłam tak jak na zdjęciu poniżej:

Bok koszulki, który zawierał dziurki do wpięcia w segregator odcięłam.

Następnie przygotowałam kilkanaście (nie za dużo) białych kuleczek z bibuły.

Zadaniem Wiktorka było chwytanie kuleczek z miseczki i wkładanie ich do naszego koszulkowego krajobrazu.

Czyż to nie jest banalne?

A jak rozwijające!

Wiktorek ćwiczył:

- motorykę małej dłoni

- chwyt pęsetkowy

- koordynację wzrokowo - ruchową

- spostrzeganie

- umiejętność dłuższego skupiania uwagi

- oraz dodatkowo przeliczanie kuleczek (po swojemu zaczynając od 'dwa').

Nasze kuleczki trafiły tam jednak nie przez przypadek. 
Stanowią one płatki śniegu w naszym zimowym krajobrazie.

Efekt zobaczcie sami:

Kuleczki bibuły zastąpić możecie konfetti z dziurkacza, czy kulkami z waty.