środa, 27 lutego 2019

Tłusty czwartek

Już jutro dzień łasuchów:)
Mój mały głodomor uwielbia pączki, więc tłusty czwartek jest chyba jego dniem!

Mamusia usmażyła mini pączuszki, a Wiktorek wykonał swojego pączka giganta.

Takiego okazu nie znajdziecie w żadnej cukierni.
Pomysł na dzisiejszą pracę zaczerpnęłam z internetu.
Pracę zaczęliśmy od zabawy:)
Zgniataliśmy kartki papieru i robiliśmy bitwę na kulki:)



Po zabawie stworzyliśmy kształt pączka, który owinęłam papierem do pieczenia.


Następnie Wiktorek wyszalał się artystycznie malując pączka brązową farbą palcami (wszystkimi).









Pomalowaną kulę owinęłam pośrodku żółtą taśmą malarską.



Zwieńczeniem pracy było posypanie pączka cukrem pudrem:)






U mamy w kuchni gościły małe pączki, a u Wiktorka ogromny, pudrowany pąk:)
Która wersja pączków lepsza: mamy czy Wiktorka?:)

niedziela, 24 lutego 2019

Astronauta

Krzysztof Roguski
"Astronauta"

Astronauta, każdy wie to,
Podróżuje swą rakietą,
A niezwykły tenże pojazd
Wprost wynosi go do gwiazd.
W swym skafandrze jak bohater
Zwiedza księżycowy krater
Albo siedząc w satelicie
Krąży w kółko po orbicie.

Przygotowując materiały na zajęcia w żłobku, Wiktorek z zaciekawieniem oglądał kosmiczne obrazki, z prędkością rakiety przynosił mi kartki z drukarki i oczywiście nie mógł się doczekać, która praca będzie dla niego.
Nie mogłabym więc i dla niego czegoś nie przygotować.
Na dużej kartce papieru narysowałam postać astronauty. 

Razem z Wiktorkiem podarliśmy kawałek folii aluminiowej na mniejsze fragmenty. 

Wiktorek miał nie lada wyzwanie.
Wyklejenie całego dużego astronauty zajęło mu naprawdę sporo czasu.









Efekt jest jednak nieziemski.
Piękny, błyszczący skafander wygląda wspaniale.

Myślę, że dzieci ze żłobka będą równie zachwycone co Wiktorek taką pracą:)



czwartek, 14 lutego 2019

Biedronka z serduszek

Walentynki, walentynki - święto zakochanych.
Mój mały ukochany Wiktorek od samego rana przesyła mi buziaki i się przytula.
Mam to szczęście, że Walentynki mam codziennie, bo codziennie synek obdarza mnie taką dawką uczuć. 
Nawet jeśli coś zbroi, wie, że zrobił źle i przepraszam całując mnie i tuląc się do mnie:)
Pieszczoch z niego ogromny!
Walentynkowe prace są więc dla niego idealne.
Dzisiaj wykonał całkiem samodzielnie serduszkową biedronkę.
Ja przygotowałam mu gotowe elementy do naklejenia, a on od podstaw wykonał swoją walentynkę.


Do czerwonego serca przykleił buzię biedronki, do której przymocował wedle własnego uznania czółka. 
Byłam bardzo zdziwiona, że wyszło mu to tak prosto. 





Kolejno nastąpiło istne szaleństwo
Drobne czarne serduszka raz po raz lądowały jeden obok drugiego na biedronkowych skrzydełkach. 











Dopełnieniem całej pracy było doklejenie plastikowych oczek.

Cudna walentynkowa biedronka w wykonaniu Wiktorka gotowa:



Z takiej walentynki każda dziewczynka by się ucieszyła.
Ciekawe komu Wiktorek ją podaruje.
Może ma już jakiś obiekt westchnień?:)
 

Wiktorkowa mama czarodziejka Template by Ipietoon Cute Blog Design