sobota, 24 lutego 2018

Dwuetapowa praca w parze

Wizytę na biegunie północnym kończymy dzisiejszą pracą.

Wykonaliśmy iglo.

W planach miałam wykonanie igloo z kostek cukru, ale troszkę brakło mi w tym tygodniu czasu.

Dlatego wykonaliśmy igloo na kartce.

Ale nie poszliśmy na łatwiznę.

Dzisiejsza praca była dwuetapowa, a na dodatek wymagała zaangażowania zarówno Wiktorka, jak i mamy.

Dodatkowo mamy ogromną wygraną. 
Wiktorek dziś polubił stemplowanie.

A stemplowaliśmy nie byle czym, a klockiem!


Na niebieskiej kartce Wiktorek stemplował ślad klocka, gdzie tylko chciał - cała kartka była dla niego.
















Gdy wystemplował całą kartkę, otrzymał pędzelek i kawałek folii bąbelkowej.
Pomalował ją białą farbą, a mama odbijała ją na niebieskiej kartce.
Oprócz pędzelka, malował także paluszkami :)
Technika dowolna!













Pierwszy etap naszej pracy gotowy.

Po wyschnięciu farby, z kartki, na której były wystemplowane kształty klocka, wycięłam igloo.

Wycięte igloo nakleiłam na kartkę z odbitą folią bąbelkową, która tworzyła biegunowy śnieg.
Kształt igloo obrysowałam czarnym markerem, aby lepiej się odznaczał na kartce.






Kończymy już z zimowymi pracami, powoli przygotowujemy się do nadejścia wiosny.
Zanim jednak zaczniemy wiosenne prace, zajmiemy się bardziej neutralnymi tematami:)
Jeśli jesteście ciekawi, czym zajmiemy się w przyszłym tygodniu, śledźcie naszego bloga.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

 

Wiktorkowa mama czarodziejka Template by Ipietoon Cute Blog Design