sobota, 9 września 2017

Pani Jesień

Wycieczka do lasku była bardzo owocna. Znaleźliśmy tam wszystko, co potrzeba do naszych artystycznych zabaw. Przy okazji aktywnie spędziliśmy rodzinne popołudnie i powdychaliśmy świeżego powietrza. 


Przyniesione do domu leśne skarby bardzo ucieszyły Wiktorka, który wspólnie z mamą (po swojemu) segregował leśne znaleziska. 
Wśród naszych zdobyczy znalazły się m.in. jesienne liście, które wykorzystaliśmy do naszej dzisiejszej pracy. 


Wykonaliśmy ogromną Panią Jesień, prawie tak dużą, jak nasz artysta - Wiktorek. 
Na dużym szarym papierze pakowym, mama wyczarowała postać Pani Jesieni. 



Zadaniem synka było udekorowanie jej sukni jesiennymi liśćmi. 









 Szczególnie fajne okazało się nakładanie kleju na karton papieru za pomocą pędzelka. 







 
Ogromny format kartki i postać Pani Jesieni zaciekawiły Wiktorka, gdyż przed przystąpieniem do działania i jeszcze długo po jej wykonaniu podchodził do niej i bacznie się jej przyglądał oraz zabrał ją do swojego pokoju:)






 Może wpadła mu w oko jesienna dama?

 
Do przyklejenia liści użyliśmy kleju własnej produkcji. Robi się go szybko, a co najważniejsze jest go dużo.
Zagotowaliśmy 1 szklankę wody. Następnie w 1/2 szklanki wody rozrobiliśmy 2 łyżki zwykłej mąki ziemniaczanej. Dodaliśmy to do gotującej się wody i mieszaliśmy na małym ogniu ok. 2 minut. Gotowe!


P.s. Prace plastyczne poprzedziło rzucanie się liśćmi, kładzenie się na nie, dotykanie ich, deptanie i łaskotanie nimi. Oczywiście w roli głównej: Wiktorek. 








0 komentarze:

Prześlij komentarz

 

Wiktorkowa mama czarodziejka Template by Ipietoon Cute Blog Design