Do dzisiejszego zadania zatrudniliśmy wiktorkowego tatę.
Tata jest specjalistą od zadań specjalnych i takie też zadanie zleciliśmy mu do wykonania.
Pod nadzorem i z pomocą Wiktorka wykonał drewniany karmnik dla ptaszków.
Stworzenie karmnika wcale nie jest aż takie trudne.
Potrzebne nam są:
- drewniane deseczki,
- kilka wkrętów różnej długości,
- wkrętarka,
- piła z brzeszczotem do cięcia,
- lakier i farba do pokrycia i zabezpieczenia drewna.
- drewniane deseczki,
- kilka wkrętów różnej długości,
- wkrętarka,
- piła z brzeszczotem do cięcia,
- lakier i farba do pokrycia i zabezpieczenia drewna.
Praca szła sprawnie i szybko.
Należało przygotować dwie takie same prostokątne deseczki, które tworzyły daszek.
Następnie do podstawy tata przymocował cztery słupki jednakowej długości docięte na górze pod kątem 45°, do których dokręcił przygotowany daszek.
Należało również wykończyć dolne brzegi prostokątnymi listewkami, które stanowią ochronę dla ziarenek, aby nie wydostały się na zewnątrz karmnika.
Przed wkręceniem wkrętów trzeba pamiętać o nawierceniu otworów, aby zapobiec pękaniu desek.
Przed wkręceniem wkrętów trzeba pamiętać o nawierceniu otworów, aby zapobiec pękaniu desek.
Po zbudowaniu karmnika mama go pomalowała, a Wiktorek udał się na drzemkę.
Po wyschnięciu farby mogliśmy włożyć do karmnika ziarenka, okruszki chleba i powiesiliśmy go na balkonie.
Teraz Wiktorek może oglądać przez okienko przylatujące do karmnika ptaszki.
0 komentarze:
Prześlij komentarz