KARMNIK
Za okienkiem mojej mamy
jest karmnik niewielki.
W nim codziennie okruszkami
karmią się wróbelki.
Dzięki temu w mroźną zimę
głodu nie zaznają
i z wdzięcznością całe lato
wesoło ćwierkają.
Zimową porą warto pamiętać o dokarmianiu ptaszków, którym trudno jest znaleźć pożywienie.
Postanowiłam dać Wiktorkowi przykład i zaznajomić go z ptaszkami i karmnikiem.
Wspólnie wykonaliśmy pracę plastyczną, w której motywem przewodnim był właśnie karmnik.
Wiktorek wysmarował kartkę klejem Magikiem, na którą razem przyklejaliśmy patyczki lekarskie (Fachowo: szpatułki laryngologiczne)
Tworzyły one daszek i słupki naszego karmnika.
Tworzyły one daszek i słupki naszego karmnika.
Następnie pomalowaliśmy je brązową farbą.
Po pomalowaniu Wiktorek otrzymał dwa obrazki z maleńkimi ptaszkami, które przyczepił wewnątrz karmnika.
Na daszku przyklejaliśmy kawałki waty, która imitowała śnieg.
Myślę, że w takim karmniku będzie ptaszkom przytulnie i ciepło i znajdą zawsze jakiś smaczny kąsek do zjedzenia.
0 komentarze:
Prześlij komentarz