czwartek, 22 marca 2018

Łowicki kogut

Do wykonania dzisiejszej pracy zainspirowała mnie praca konkursowa mojej siostry!
Z drobną pomocą mamy wykonała ona świątecznego mazurka z motywem łowickiego koguta!

Mazurek bierze udział w konkursie wieluńskiego domu kultury pn. "MazurekWielkanocny"
X Konkurs Wielkanocny dla mam i córek bez względu na wiek.



Kogut wykonany jest z różnokolorowej masy cukrowej.




Dla mnie jest to majstersztyk, zobaczcie z resztą sami:




Łowicki kogut stał się inspiracją do naszej pracy plastycznej.
Postanowiłam, że wykonamy kolejnego koguta.

Na kartce w formacie a3 narysowałam szablon koguta, którego Wiktorek musiał udekorować.


 Zastanawiałam się nad wykorzystaniem bibuły, jednak wybór padł na kolorowe kartki papieru.



Z racji tego, że dawno nie robiliśmy pracy z odbitych dłoni postanowiłam to dziś nadrobić.
Jak już wspominałam we wcześniejszych postach, ze śladów dłoni i stóp można wyczarować cuda.

Naszym cudem jest dziś kogut.
Odrysowałam Wiktorka dłoń na kartce papieru.





Następnie wycięłam jej kształt i powieliłam na różnokolorowych kartkach papieru.



W sumie wyszło nam ok. 20 dłoni.
Wiktorek miał dziś bardzo proste zadanie: smarował klejem wycięte dłonie i naklejał je na ilustrację z kogutem.
















Naklejał dłonie tak jak mu się podobało. 
Wyjątek stanowił grzebień koguta, który musiał być w kolorze czerwonym (tu zainterweniowała mama).

Ślady białych miejsc pomalowałam pastelami i nasz gotowy kogut prezentuje się tak:



Może nie jest tak cudny jak ten mazurkowy, ale sądzę, że jest równie słodki:)

1 komentarze:

 

Wiktorkowa mama czarodziejka Template by Ipietoon Cute Blog Design