czwartek, 21 czerwca 2018

Witamy wakacje

Dziś ostatnia praca przed wakacjami. 
Rok szkolny dobiega końca, także i my robimy sobie wakacyjną przerwę, aby zebrać siły i pełni nowych pomysłów rozpocząć z wami kolejny rok szkolny.
Nie oznacza to jednak, że nie będziemy blogować. 
W czasie błogiego lenistwa postaramy się dodawać wakacyjne posty.
Dziś dla osłody przed rozstaniem przygotowaliśmy dwie wakacyjne prace.
Obie były bardzo proste, bo dostosowane do wieku i możliwości Wiktorka. 
Obie zawierały efekt niespodzianki. 
Obie zawierały nieodzowne elementy lata: piasek i wodę!

Pierwszą pracę wykonaliśmy w domu. 
Podobną pracę robiliśmy jesienią (Magiczny kasztan)
Dziś postanowiłam powrócić do tego pomysłu.
Na białej kartce papieru narysowałam świecą letni krajobraz.

Zadaniem Wiktorka było pomalowanie kartki wodą z dodatkiem niebieskiej farby.


Znów z zaciekawieniem przyglądał się odkrywającym się elementom krajobrazu.


















Wiktorek jest fanatykiem farb, pędzelka i wody.
 Praca z takimi materiałami mogłaby trwać dla niego w nieskończoność.

Po wodnych szaleństwach udaliśmy się na dwór, gdzie tworzyliśmy piaskowe dzieło. 
I tu kolejna niespodzianka, gdyż przygotowany przeze mnie nadmorski widok był słabo widoczny na pierwszy rzut oka.

Kartkę posmarowałam klejem, a zadaniem Wiktorka było posypanie jej piaskiem.








Po strzepnięciu resztek niepotrzebnego piasku naszym oczom ukazała się  plaża, morze, słońce i mewy.

Wiktorek był wniebowzięty!
Takiej pracy jeszcze nie robił.
Patrząc na te prace mamy dylemat. 
Co wybrać?
Góry czy morze?


A Wy co wolicie? 
Gdzie planujecie spędzić wakacje? :)

0 komentarze:

Prześlij komentarz

 

Wiktorkowa mama czarodziejka Template by Ipietoon Cute Blog Design