Przenosimy się na biegun północny w poszukiwaniu puszystych misiaczków.
My już jednego znaleźliśmy i zaprosiliśmy do naszego domowego królestwa.
Stworzyliśmy swojego własnego misia polarnego.
Chcecie się dowiedzieć jak?
Wszystko zaraz wyjaśnimy i pokażemy.
Pierwszym z zadań było przygotowanie szablonu misia, tak jak na zdjęciach poniżej:
Szablon przyczepiałam na niebieską kartkę papieru przy użyciu spinaczy biurowych.
Następnie przygotowałam puszysty pędzelek, który zrobiłam samodzielnie ze spinacza do ubrań i pompona.
Zadaniem Wiktorka było malowanie puszystym pędzelkiem po kartce.
Mógł malować po całej kartce, bez obaw, że nie uzyskamy oczekiwanego efektu.
Gdy zakończył malowanie pomponem, odczepiłam szablon misia i zachęciłam Wiktorka, aby paluszkami maczanymi w farbie zrobił śnieg dookoła misia.
Gdy farba wyschła dorysowałam oczy i buzię oraz gwiazdki nad misiem.
Nasz puchaty misiaczek polarny gotowy:
Praca z szablonami jest rewelacyjna, zawsze uzyskamy oczekiwany przez nas efekt:)
0 komentarze:
Prześlij komentarz